Odżywki stymulujące do rzęs – czy są szkodliwe?

odzywki-do-rzes

Jeśli zależy Ci na pięknych, gęstych rzęsach, z pewnością zastanawiałaś się nad użyciem odżywek. A może już ich używasz? A czy zdajesz sobie sprawę, co tak naprawdę robią z Twoimi rzęsami? Czy pospieszanie natury może przynieść dobry efekt, czy wręcz przeciwnie?

Stymulatory wzrostu rzęs – jak działają?

Zacznijmy od początku. Twoje rzęsy mają swoją naturalną, przypisaną genetycznie fazę wzrostu. Nie da się jej przyspieszyć „dożywotnio”, tylko na moment – na czas działania kosmetyku. Substancja czynna znajdująca się w odżywkach działa jedynie na jedną fazę wzrostu – fazę anagenu. Oznacza to, że przyspiesza porost rzęs, wyłącznie gdy one JUŻ rosną.

Co więcej, rzęsy po zakończeniu działania odżywki, choć próbują wrócić do swoich naturalnych predyspozycji – czyli dotychczasowej długości cyklu – nie zawsze są w stanie. Dlaczego? Bo są zmęczone. Odżywki stymulujące wzrost to „dopalacze” wśród rzęs. Uczucie zmęczenia po nagłym przyspieszeniu jest nieuniknione.

Odżywki stymulujące, czyli chemia

Istnieją substancje, które w naturalny sposób stymulują wzrost rzęs. Będą to suplementy diety czy odżywki na bazie naturalnych składników. Stymulatory wzrostu to jednak inna bajka. Wystarczy zerknąć na skład, by zorientować się, ile tu chemii. Prócz konserwantów i bakteriostatyków, znajdziemy tu też inne, tajemnicze składniki, jak np. Dichloro Dihydroxy Difluoro Ethylcloprostenolamide. Mało kto wie, że to hormon stosowany m.in. w kroplach na jaskrę, które wśród skutków ubocznych posiadają… nieprawidłowy wzrost rzęs. Nieprawidłowy, czyli jaki? I czy to jedyny skutek uboczny? Niestety nie. Sprawdźcie same.

Możliwe skutki używania odżywek stymulujących porost rzęs:

  • rzęsy rosną w różnych kierunkach, co przydaje im nienaturalnego i niesymetrycznego wyglądu
  • po wypadnięciu rzęs na ich miejscu wyrastają rzęsy mniejsze i słabsze niż dotychczas
  • ciśnienie w okolicy oka zwiększa się, naczynia stają się przekrwione, oczy mogą piec,
  • pojawiają się stany zapalne oka – w tym przekrwienie lub nawet zapalenie spojówki i rogówki
  • oczy nadmiernie łzawią
  • gruczoły łojowe powieki pracują słabiej
  • powieki i skóra pod oczami stają się zasinione
  • pojawia się światłowstręt
  • pogarsza się ostrość widzenia
  • zabieg przedłużenia rzęs staje się trudniejszy do wykonania, a czasem nawet niemożliwy; chemia wpływa na odczyn włosa, zaburzając polimeryzację kleju.

Jak skutecznie i bezpiecznie przedłużyć rzęsy?

  • przedłużanie w gabinecie – wbrew pozorom zabieg przedłużenia rzęs jest mniej inwazyjny niż stosowanie odżywek i nie szkodzi oczom
  • chemia stosowana podczas zabiegu (różnego rodzaju kleje) jest bezpieczna dla oka i nie ingeruje w jego funkcjonowanie
  • przy właściwym wykonaniu zabiegu nie ma ryzyka, że stan naturalnych rzęs się pogorszy

W wydłużeniu rzęs pomagają także:

  • właściwe nawodnienie organizmu
  • dieta bogata w minerały i witaminy
  • odżywki na bazie składników naturalnych
  • suplementy wzmacniające włosy np. z biotyną
  • mezoterapia okolic oka
  • zabiegi z olejkiem rycynowym (tylko dla rzęs naturalnych!)
  • masaże

Nie da się oszukać natury. Efekt osiągnięty za pomocą stymulatorów wzrostu jest nie tylko nietrwały, ale też nienaturalny, w dodatku negatywnie wpływa na zdrowie. Natury nie da się oszukać, ale można z nią współpracować – na tym właśnie polega zabieg przedłużania rzęs. Syntetyczne rzęsy są niczym piękny makijaż, dobra fryzura lub ładna bluzka, którą kupiłyśmy, żeby czuć się świetnie, ale wciąż w zgodzie z naturą.